Od późnych godzin piątkowej nocy do sobotniego świtu, ulica Kopernika w Lubaniu była areną dramatycznego zdarzenia. Strych jednego z budynków wielorodzinnych na tej ulicy był w płomieniach, co natychmiast skierowało tam lokalne służby ratownicze.
Alarmowanie o pożarze przyszło o godzinie 3:20. Pierwszymi, którzy dotarli na miejsce, byli funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji (KPP) w Lubaniu. Na miejscu zastali przerażającą scenę – dach budynku był w ogniu, a klatka schodowa została zalana dymem. Bez chwili wahania, policjanci przystąpili do akcji ewakuacyjnej mieszkańców. Jak powiedziała aspirant sztabowy Justyna Bujakiewicz-Rodzeń, rzecznik prasowy KPP w Lubaniu – z dwóch klatek schodowych ewakuowano łącznie 18 osób.
Niewiele później strażacy dołączyli do działań ratowniczych. W obliczu płomieni wydobywających się z okien na dachu budynku, rozpoczęli natychmiastową akcję gaśniczą. Wkrótce stało się jasne, że pożar jest na tyle rozbudowany, że konieczne było wezwanie dodatkowych jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych. Ochotnicy z Pisarzowic, Olszyny, Siekierczyna i Henrykowa Lubańskiego dołączyli do akcji bez zwłoki.
Po intensywnej walce z ogniem, która trwała kilkadziesiąt minut, strażakom udało się opanować sytuację. Następnie przystąpili do dogaszania pożaru oraz przeszukiwania ruin. Na początku działań, niektórzy ewakuowani mieszkańcy zgłosili obawy, że na strychu może być ktoś zamknięty. Na szczęście, te obawy okazały się nieuzasadnione – nikt nie ucierpiał w wyniku tego tragicznego incydentu.
Pożar spowodował znaczne straty – dach i strych budynku zostały doszczętnie spalone, a jedno mieszkanie na poddaszu zostało zniszczone. W rezultacie tego nocnego pożaru, jedna osoba została bezdomna. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, na miejscu pojawił się burmistrz oraz przedstawiciel zarządzania kryzysowego, którzy zaoferowali pomoc poszkodowanej osobie.