Góry Izerskie przyciągają setki tysięcy turystów, wielu z nich podróżuje do tego regionu pociągami Kolei Dolnośląskich. Atrakcyjność tych połączeń ma się zwiększyć, gdyż plany na 2024 rok przewidują rozszerzenie bazy docelowych miejscowości. Nie tylko Szklarska Poręba, ale również Świeradów-Zdrój zyska dostępność kolejową po 27 latach przerwy. Ten powrót na mapę kolejową Polski jest kluczowym elementem zmian w rozkładzie jazdy.
Spółka Polskie Linie Kolejowe, zarządzająca infrastrukturą kolejową w naszym kraju, przewiduje wprowadzenie nowego rozkładu jazdy od 10 grudnia 2023 roku. W rezultacie, na Dolnym Śląsku zostanie uruchomionych więcej pociągów.
Koleje Dolnośląskie informują o szeregach zmian, które nastąpią w ich rozkładzie jazdy na rok 2024. Już od 10 grudnia będzie możliwość skorzystania z pierwszych połączeń do czterech miast: Świeradowa-Zdroju i Mirska na Dolnym Śląsku oraz Nowej Soli i Bytomia Odrzańskiego w Lubuskim.
Na linii nadodrzańskiej między Głogowem a Wrocławiem pojawi się więcej pociągów Kolei Dolnośląskich, konkretnie aż 22 pary. Na tej trasie zostanie uruchomiony dodatkowy poranny kurs z Kątów Wrocławskich do stolicy województwa. Zasilenie liczby pociągów nastąpi także na linii numer 285, prowadzącej z Wrocławia do Świdnicy przez Sobótkę. Rozbudowana zostanie oferta połączeń między Zgorzelcem a Jelenią Górą przez Gryfów Śląski – korzyść odniesie również Kamienna Góra do Sędzisławia. Na trasie z Głuszycy do Świdnicy przez Jugowice pojawi się dodatkowych pięć par pociągów, z kolei jedna para zostanie dodana do relacji z Wrocławia do Lubina. Uruchomione zostanie także dodatkowe połączenie pomiędzy Wałbrzychem a Wrocławiem.