Przestępcze plany 29-letniego mężczyzny, który postanowił skorzystać z okazji i przywłaszczyć sobie cudzą własność, szybko zostały udaremnione. Jego chciwość nie pozwoliła mu na cieszenie się skradzionymi dobrami – odzyskanymi przez funkcjonariuszy policji.
W miejscowości Wleń, gdzie znajduje się market Dino, klienci często zostawiają swoje rowery bez zabezpieczenia przed sklepem. Pewien 29-latek, świadomy tej sytuacji, postanowił wykorzystać to do swojej korzyści. Sięgnął po niepilnowany jednoślad i odjechał na nim w niewiadomym kierunku. Incydent miał miejsce w niespokojny wtorek, 17 października.
Po wyjściu ze sklepu, właścicielka roweru szybko zorientowała się, że jej pojazd zniknął. Nie zwlekając, poinformowała o tym fakcie funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim. Jak przekazała sierżant sztabowy Olga Łukaszewicz, straty pokrzywdzonej wynosiły 1500 złotych – tyle bowiem wart był skradziony jednoślad.
Sprawą zajęli się kryminalni, którzy niezwłocznie przystąpili do działań mających na celu odzyskanie roweru i zatrzymanie sprawcy. Dzięki ich skutecznej pracy, już dwa dni później udało się zatrzymać podejrzanego i odzyskać skradziony pojazd, który ukryty był w jednym z pomieszczeń.